metal-project.pl

Ride Or Die, Pt 2.

Sevadaliza

Album

HEROINA

Data wydania

17 kwiecień 2024

Producent

Sevdaliza

Tekst Oryginalny

There's beauty in the way that you are When I'm all alone, I can call on you Guess I'm haunted too You illuminate as a star Shine a little light on my solitude Guess you're haunted too Come past the dark, take my hand Cover for my enemies, my ride or die, 'til the end No negative energy hit my head against the wall Bounce back stronger than life, ride or die, 'til the end Te tengo todo pa mí Estoy segura que tú no te quieres ir Dice "Toki, mami, estoy puesto pa ti" Espérame desnudita, que esta noche no te dejo dormir Bésalo, que este pussy es tuyo Tú eres mi papi, lo digo con orgullo Tus ojos, tu boca, tus besos, me pertenecen Papi, tú eres mi refugio Yo no quiero perderte, tú eres mi buena suerte Mi polvo mágico, soy adicta a tocarte Me puse lip gloss Dior pa besate Tengo las uñas largas, papi, quiero arruñarte Come past the dark, take my hand Cover for my enemies, my ride or die, 'til the end No negative energy hit my head against the wall Bounce back stronger than life, ride or die, 'til the end Blessings, the fire, inside you, I see you You cannot hide from me, baby, I'll be you We got hooked, that was just a preview We had a taste, and now I can't leave you Yo no sé mucho, pero te siento Allá en el fondo, en mis adentros Algo me dice que yo estoy en lo correcto Que mi estrógeno requiere de tu testo Yo vengo puesta pa echarnos el resto Aunque sea tóxico como el asbesto A tu canal me sintonizo, me conecto Esto es amor, puedo ver, lo detecto Aquí nadie dijo que iba a ser perfecto Pero te gustan hasta nuestros defectos Te embrujé y sé que tengo ese efecto A mis amantes, de mí los infecto

Tłumaczenie

Jest piękno w tym, jaki jesteś Kiedy jestem całkiem sam, mogę cię wezwać Chyba też jestem nawiedzony Rozświetlasz jak gwiazda Rozświetl trochę moją samotność Chyba też jesteś nawiedzony Przejdź przez ciemność, weź mnie za rękę Osłoń moich wrogów, moja jazda lub śmierć, aż do końca Żadna negatywna energia nie uderzy moją głową w ścianę Odbij się silniejszy niż życie, jazda lub śmierć, aż do końca Mam cię całego dla siebie Jestem pewien, że nie chcesz odejść Mówi: „Toki, mamusiu, jestem na ciebie gotowa” Czekaj na mnie nago, bo nie pozwolę ci dziś spać Pocałuj go, ta cipka jest twoja Jesteś moim tatusiem, mówię to z dumą Twoje oczy, twoje usta, twoje pocałunki należą do mnie Tatusiu, jesteś moim schronieniem Nie chcę cię stracić, jesteś moim szczęściem Mój magiczny pył, jestem Uzależniony od dotykania cię Nakładam błyszczyk Dior, żeby cię pocałować Mam długie paznokcie, Tato, chcę cię rozbujać Przejdź przez ciemność, weź mnie za rękę Osłoń moich wrogów, moja jazda albo śmierć, aż do końca Żadna negatywna energia nie uderzy mnie głową w ścianę Odbiję się silniejszy niż życie, jazda albo śmierć, aż do końca Błogosławieństwa, ogień, w tobie, widzę cię Nie ukryjesz się przede mną, kochanie, będę tobą Uzależniliśmy się, to była tylko zapowiedź Mieliśmy przedsmak i teraz nie mogę cię zostawić Niewiele wiem, ale cię czuję Głęboko w środku, głęboko we mnie Coś mi mówi, że mam rację Że mój estrogen potrzebuje twojego testosteronu Jestem tu, żeby dać z siebie wszystko Nawet jeśli jest toksyczny jak azbest Dostrajam się do twojego kanału, łączę się To miłość, widzę ją, wyczuwam ją Nikt tu nie powiedział, że będzie idealnie Ale ty lubisz nawet nasze wady Oczarowałem Ty i ja wiemy, że mam taki wpływ Zarażam swoich kochanków sobą